Czy mężczyźni też mogą się malować? Wielu na takie pytanie obruszy się i odpowie, że to zupełnie niemęskie! Dla wielu panów to po prostu „nie do pomyślenia”. Wystarczy jednak jedna sesja zdjęciowa i jeden makijaż, by sami przekonali się, jak wiele może zdziałać odrobina podkładu i pudru. Mężczyźni coraz chętniej sięgają po dobre produkty do pielęgnacji, dlaczego więc nie mieliby iść o krok dalej?

Subtelność i naturalność przed ślubem i do sesji

Męski makijaż musi być przede wszystkim subtelny i naturalny. Wielu obawia się podejmować jakiekolwiek próby właśnie ze względu na lęk, że ktoś zauważy ślady pudru czy podkładu. Trzeba więc malować tak, by właściwie nic nie było widać. Podstawą jest dobry podkład, idealnie dobrany do koloru skóry. Męska skóra jest często podrażniona po goleniu, dlatego ważne jest dobre krycie. W przypadku zmian trądzikowych czy zadrapań dobrze sprawdzi się kryjący korektor. Niewielka jego ilość pozwoli także zatuszować sińce pod oczami. Całość utrwalamy pudrem. Musimy pamiętać o nakładaniu stosunkowo małych ilości produktów, by w zmarszczkach nie zostały ślady podkładu czy korektora. Poczekajmy aż wszystko dobrze się wchłonie, a nadmiar pudru zbierzmy pędzlem. Newralgicznym miejscem jest początek zarostu – tu szczególnie należy uważać na ślady, które mogą zdradzić makijażową tajemnicę mężczyzny.

Warto także zadbać o męskie brwi. Zwykle są one w pewnym nieładzie, nierzadko zrośnięte. Oczywiście nie chodzi o mocne ich wyskubywanie, ale delikatne okiełznanie i nadanie kształtu. Jeśli są dość rzadkie możemy je delikatnie uzupełnić, a następnie lekko wygładzić żelem lub woskiem. Ważne by wyglądały naturalnie. Na spierzchnięte usta wystarczy bezbarwna pomadka nawilżająca.

Makijaż dla mężczyzny - a dlaczego nie?

Jeżeli jesteś mężczyzną i poszukujesz profesjonalnej makijażystki, zwróć się do mnie – chętnie Ci pomogę!

Zarezerwuj makijaż

Sprawdź także inne rodzaje makijażu, jakie oferuję